Tak, mamy ten czas, kiedy na Sol mija kolejne trzysta sześćdziesiąt ileś dni i każdy system nagle świętuje urodziny jednego z celebrytów dawnej religii, a także nadejście nowego roku, które następuje kilka dni po urodzinach.
Nie, nie będziemy tu dumać o instytucji roku na każdej z planet, o lokalnym i uniwersalnym Święcie Nowego Roku, czy o narodzinach wszystkich bogów, czy Bogów na każdej z planet. To nie ma sensu. W obecnych czasach, gdy potrafimy przekraczać prędkość światła, zobaczyć wiele razy ten sam błysk supernowej to, że ktoś gdzieś i kiedyś się urodził jest tak niestałe, jak kształt płatka amonowego śniegu na księżycu jednego z gigantów Facece.
Jednak nawet w 3305 pod koniec grudnia dzieciaki czekają na prezenty i Echo Przestrzeni ma dla W...
Najnowsze komentarze